Jak maturzyści spędzili ostatnie szkolne chwile
Dodane przez Administrator dnia Kwiecieñ 15 2015 07:48:00

Oczywiście pilnie się ucząc. Jednak nie samą nauką człowiek żyje, czas na regenerację również jest ważny. Klasa IIIe wykorzystała go, udając się 23 kwietnia br. na wycieczkę rekreacyjno-krajoznawczą wraz z wychowawczynią, panią Urszulą Zacharą oraz z panią Magdaleną Halikowską.

Czytaj więcej...

Rozszerzona zawartość newsa

Oczywiście pilnie się ucząc. Jednak nie samą nauką człowiek żyje, czas na regenerację również jest ważny. Klasa IIIe wykorzystała go, udając się 23 kwietnia br. na wycieczkę rekreacyjno-krajoznawczą wraz z wychowawczynią, panią Urszulą Zacharą oraz z panią Magdaleną Halikowską.

Pierwszym punktem programu była Góra Świętej Anny na Wyżynie Śląskiej. Tam odwiedziliśmy klasztor franciszkański, a brat zakonny opowiedział nam nieco o historii bazyliki oraz jej wnętrzu.

Później, schodząc niżej, mieliśmy okazję zobaczyć bardzo piękne krajobrazy, wyrobisko, a na końcu przenieśliśmy się do antycznego świata. Jak się okazuje, nie tylko Grecja ma swój amfiteatr, a również Polska. Budowla naprawdę robi wrażenie i mimo że nie jest tak ogromna jak ta grecka, wydaje się monumentalna.

Ostatnim punktem programu było zwiedzanie zamku w Mosznej. Nie byle jakiego zamku, ponieważ samą swoją strukturą przypominał książkowy Hogwart. Zostaliśmy oprowadzeni po tej niesamowitej przestrzeni i mogliśmy dowiedzieć się wiele o życiu właścicieli. Był także czas, aby zobaczyć piękny ogród wokół budowli, który w słońcu prezentował się niezwykle okazale.

Szkoda, że była to ostatnia taka wycieczka. Na szczęście zostaną z nami wspomnienia z tych mile spędzonych chwil.

Tekst i foto: Joanna Depczyńska, kl. IIIe