To były piękne dni…
Dodane przez Administrator dnia Luty 23 2019 11:00:00

Dwa tygodnie wolnego zwane feriami zimowymi! Któż ich nie wyczekuje z utęsknieniem!To czas, kiedy jedni odsypiają zaległości z całego semestru, inni udzielają się towarzysko albo pogrążają w słodkim nicnierobieniu… Ale są, jak co roku, tacy, którzy w szkole bywają co najmniej kilka razy mimo wolnego.

Czytaj więcej...

Rozszerzona zawartość newsa

Dwa tygodnie wolnego zwane feriami zimowymi! Któż ich nie wyczekuje z utęsknieniem!To czas, kiedy jedni odsypiają zaległości z całego semestru, inni udzielają się towarzysko albo pogrążają w słodkim nicnierobieniu… Ale są, jak co roku, tacy, którzy w szkole bywają co najmniej kilka razy mimo wolnego.

Podczas tegorocznych ferii powodzeniem wśród uczniów ze wszystkich klas trzecich cieszyły się zajęcia z matematyki. Panie Jolanta Maziarz i Ewa Żuk przygotowywały chętnych do matury na poziomie podstawowym i rozszerzonym. Zainteresowani zdawaniem biologii (IIId) mogli skorzystać z zajęć prowadzonych przez panią Reginę Bigoś. Z kolei pani Anna Roman pracowała z uczniami z IIc i IId nad pokazem z zakresu fizyki.

Ale to nie wszystko: u pani Urszuli Zachary miały miejsce przygotowania do etapu okręgowego Olimpiady Literatury i Języka Polskiego oraz opracowywanie zagadnień maturalnych z chętnymi z klasy IIId. Piętro niżej pani Anna Grześków i uczennice z IIIb zajmowały się historią sztuki, która będzie zdawana na maturze.

Nie zabrakło też języka angielskiego – pan Andrzej Twaróg z uczniami z IIIc odbywał podróż po arkuszach maturalnych 2005-2018 pod hasłem: „Ale to już było… i powróci znowu!”.

No i wróciło, chciałoby się powiedzieć. Oto ferie minęły, jednym bardzo pracowicie, innym w rozleniwieniu, ale pojawiło się coś, co połączyło wszystkich: 11 lutego znów zabrzmiał dzwonek…

Tekst: pani Jolanta Depczyńska
Foto: pani Ewa Żuk i pani Anna Roman