O tym filmie się mówi
Dodane przez Administrator dnia Listopad 17 2017 09:55:04

Leku na coraz krótsze i dżdżyste dni oraz jesienną chandrę licealiści szukają w kontaktach z kulturą. Klasy Ie, IIb, IIId i IIIb wraz z paniami Mariolą Hajduk, Dorotą Wołyniec, Anną Grześków, Jolantą Depczyńską i panem Bogusławem Wołyńcem 3 listopada, a klasy Ia i Ib z paniami Magdaleną Kotowicz i Agnieszką Pochwatko 14 listopada pojechały do Wrocławia, do Pasażu Grunwaldzkiego na film duetu Dorota Kobiela i Hugh Welchman pt. ,,Twój Vincent”.

Czytaj więcej...

Rozszerzona zawartość newsa

Leku na coraz krótsze i dżdżyste dni oraz jesienną chandrę licealiści szukają w kontaktach z kulturą. Klasy Ie, IIb, IIId i IIIb wraz z paniami Mariolą Hajduk, Dorotą Wołyniec, Anną Grześków, Jolantą Depczyńską i panem Bogusławem Wołyńcem 3 listopada, a klasy Ia i Ib z paniami Magdaleną Kotowicz i Agnieszką Pochwatko 14 listopada pojechały do Wrocławia, do Pasażu Grunwaldzkiego na film duetu Dorota Kobiela i Hugh Welchman pt. ,,Twój Vincent”.

Brytyjsko-polski, pełnometrażowy film animowany techniką malarską, nakręcony w 2017r. budzi powszechne zainteresowanie. Oto na ekranie ożywają obrazy van Gogha, postacie z jego płócien poruszają się, mówią, dyskutują z sobą. Reżyserzy badają przede wszystkim tajemnicze okoliczności śmierci głównego bohatera, przy okazji przekonują, że niewiele pewnego jesteśmy w stanie powiedzieć o całym jego życiu. Każda z osób, które zetknęły się z tym genialnym malarzem, ma swoje o nim zdanie. Nie ma więc jednej prawdy o van Goghu, zresztą jak i o każdym człowieku. Zdanie córki lekarza, skierowane do syna listonosza jest bardzo wymowne. Kobieta pyta, czemu interesuje się tak śmiercią malarza, nie wiedząc nic o jego życiu. Twórcy zastosowali ciekawy pomysł, który pozwolił na poznanie niektórych epizodów z biografii artysty. Poszukiwanie adresata listu van Gogha umożliwia kontakt z różnymi osobami, z których każda dorzuca cząstkę swej prawdy o malarzu.

Z czego znamy van Gogha? Oczywiście ze „Słoneczników” i… obciętego ucha. Film poszerza tę naszą wiedzę o obraz człowieka idącego własną drogą, nie tylko artystyczną, samotnego, niedocenianego za życia. Widzimy syna, który nie spełnił oczekiwań rodziców, kogoś, kto nieporadny w świecie rzeczywistym, potrafił tworzyć dzieła, które przerosły epokę. To film o relacjach między braćmi, o poświęceniu, o indywidualizmie i cenie, jaką się za to płaci.

Jednak nie tylko to świadczy o wielkości filmu. Zobaczyliśmy coś nowego, innego pod względem technicznym, mówi się, że sposób wykonania dzieła wpłynie na rozwój kinematografii.
„Chciałbym moją pracą pokazać, co ten nikt nosi w swoim sercu” – to jeden z cytatów, które zapamiętuje się po projekcji, a pięknej piosenki Lianne La Havas – „Starry Starry Night” można słuchać bez końca…

Oto opinie samych licealistów: „Twój Vincent" ukazuje historię śmierci wybitnego ponadczasowego malarza, prekursora sztuki współczesnej – Vincenta van Gogha. Stworzono go za pomocą nowej techniki filmowania wielu tysięcy obrazów olejnych, umożliwiającej widzowi więcej przeżyć podczas seansu. Fabuła skupiała się głównie na dociekaniu przyczyn śmierci artysty oraz kwestii, dlaczego postanowił zostawić bliskich i przyjaciół. Główny bohater, który miał dostarczyć list bratu Vincenta, doznał przemiany z zupełnej obojętności, a nawet wrogości do współczucia i niemalże przyjaźni wobec artysty. Przez cały film oglądający z każdą mijającą minutą coraz bardziej wczuwa się w historię tragicznego samobójstwa oraz doskonale oddane emocje tytułowego bohatera i Armanda. Doszukiwanie się prawdy o śmierci Vincenta jeszcze bardziej potęgowało uczucie tajemnicy i grozy małego francuskiego miasteczka, dotkniętego tragedią śmierci artysty. Dawid Starżyk, kl. Ib

Niewątpliwie ten film to dzieło na skalę światową – zastosowano bardzo ciekawą technikę przedstawienia obrazu. Podczas całego seansu nie opuszczały mnie podziw i zaskoczenie. Fabuła była poprowadzona bardzo liniowo, ale to nie przeszkadzało w odbiorze. Postać Vincenta przedstawiono w interesujący sposób, można było niejako czuć to, co on. Jestem pełen zachwytu nad pracą twórców filmu i polecam go każdemu. Uważam, że wielu ludzi pozna albo przypomni sobie ciekawy życiorys jednego z najważniejszych malarzy wszech czasów, a warto to zrobić. £ukasz Jednak, kl. Ib

Tekst: Karolina Fałowska, kl. IIb
Foto: Agnieszka Brzostek i Klaudia Stosor z kl. Ib, Honorata Jednak, Filip Zielonka, kl. IIb