Strona główna Kontakt Dyrektor informuje Spotkanie z Prezydentem Filmy WolontariatKwiecieñ 24 2024 02:37:35 
 
Dyrekcja LO
Dyrektor
Tomasz BÅ‚auciak
______________________
Wicedyrektor
Mariola Hajduk
KAMERA

Menu główne

REKRUTACJA 2023/2024



Ochrona danych osobowych
Nowa formuła egzaminu maturalnego

Galeria filmów
Fotogaleria

Strona główna

Rada Rodziców

Kadra LO

Statut LO
i dokumenty szkoły

Biblioteka

Kontakt

Gazeta szkolna

Matura 2023

Kryteria oceniania,
wymagania edukacyjne


Informacje dla uczniów

Konkurs Matematyczny

Powiatowy Konkurs Ortograficzny

Dolnośląski Festiwal Nauki

Szkoła kompetencji

Doradztwo zawodowe

Reklama

Bezpieczna szkoła

Spotkanie z Prezydentem

Biuletyn Informacji Publicznej

Gazeta szkolna

EXPRESS-MIEJSKI.PL

Mocni bez przemocy

Mam haka na czerniaka

Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie



Rejestracja
Zapomniane hasło?
Rok jak trzy dni

Zbliżający się koniec roku to pora podsumowań i starań o jak najlepsze oceny, a w naszym Liceum także termin pisania testów sprawdzających, czego nauczyliśmy się przez minione miesiące. Bywa, że diagnoza decyduje o stopniu na świadectwie, więc dla wielu uczniów stanowi ważne wyzwanie. W bieżącym roku ów czas przypadł na trzy ostatnie dni maja.

Całe testy są przygotowywane na kształt matury, nie tylko jeżeli chodzi o treść zadań, ale również jeżeli weźmiemy pod uwagę organizację całości. Przed aulą (lub klasami) ustawiają się długie kolejki zdenerwowanych uczniów, a nauczyciel z listą i wywołuje wszystkich po kolei, jednocześnie sprawdzając obecność. Przy sobie można mieć tylko to, co jest dozwolone na maturze, tzn. czarny długopis, chusteczki higieniczne i wodę, a w czasie testu z matematyki dodatkowo kalkulator, linijkę i cyrkiel.

MiaÅ‚em szczęście pisać diagnozy w auli, wiÄ™c w warunkach bardziej zbliżone do maturalnych, a los chciaÅ‚, że zawsze zajmowaÅ‚em Å‚awkÄ™ w pierwszych rzÄ™dach. Później wszystko dziaÅ‚o siÄ™ szybko ze wzglÄ™du na oszczÄ™dność czasu. Nawet nie zdążyÅ‚em siÄ™ obejrzeć, a test już leżaÅ‚ na mojej Å‚awce, ktoÅ› powiedziaÅ‚ „Powodzenia!” i diagnoza siÄ™ zaczęła. Tak byÅ‚o każdego dnia, a różniÅ‚y siÄ™ one tylko rozdawanymi zadaniami.

Dzień pierwszy: Do you speak English?

Na początek dostaliśmy do pisania angielski. Tego dnia uczniów podzielono ze względu na podręczniki, z których się uczą. Diagnoza składała się z pięciu części: gramatyki, słownictwa, czytania, słuchania i pisania. Nie wiem, co się stało, ale najprawdopodobniej wystąpiły jakieś problemy techniczne, bo słuchanie dokończyliśmy na lekcji następnego dnia. Dla mnie najtrudniejsza była gramatyka, jednak myślę, że cały test był przystępny dla każdego ucznia. Co prawda, mieliśmy do dyspozycji całe dwie lekcje, a większość piszących oddała sprawdzian po około godzinie, co mnie martwiło, bo oddałem jako jeden z ostatnich.

Dzień drugi: Humanistyczna rozprawka.

Emocje po pierwszym dniu jeszcze nie opadÅ‚y, a już nazajutrz przyszÅ‚o nam zmierzyć siÄ™ z jÄ™zykiem polskim. Diagnoza z polskiego miaÅ‚a idealnÄ… maturalnÄ… formÄ™. Pierwsza część skÅ‚adaÅ‚a siÄ™ z dwóch tekstów, do których byÅ‚o po 8 pytaÅ„. Polecenia byÅ‚y różne – od jednokrotnego wyboru do napisania streszczenia tekstu, co sprawiÅ‚o mi najwiÄ™kszy kÅ‚opot. Na koÅ„cu mogliÅ›my wybrać, co chcemy pisać: rozprawkÄ™ albo interpretacjÄ™ wiersza WisÅ‚awy Szymborskiej „Allegro ma non troppo”. Tutaj nie mogÄ™ powiedzieć, że wyróżniÅ‚em siÄ™ z tÅ‚umu, bo wybraÅ‚em rozważanie problemu „Czy życiem czÅ‚owieka rzÄ…dzi przypadek?” w rozprawce. ObowiÄ…zywaÅ‚ nas jednak warunek. MusieliÅ›my siÄ™ odnieść do przynajmniej jednej lektury omówionej w tym roku na lekcjach.

Dzień trzeci: Trójkąty, kwadraty i inne parabole.

Matematyka to przedmiot, który wymagał od nas najwięcej. Pierwsze klasy pisały przez dwie lekcje, gdy drugie potrzebowały już trzech. Pewniakiem na diagnozach są zawsze funkcje kwadratowe. Nie inaczej było w tym roku. Ponadto autor sprawdzianu zadbał, by nie zabrakło zadań z każdego działu przerobionego w tym roku. Test składał się z pytań zamkniętych i otwartych, ale trudniejsze były polecenia, na które wymagano pełnych odpowiedzi, bo klucze są bardzo wymagające. Podczas rozwiązywania diagnozy pomocna okazała się karta wzorów, która niejednokrotnie ratowała z opresji.

Na koniec każdego testu nauczyciele chodzili między ławkami i zbierali to, co każdy z nas stworzył. Tak uczniowie skończyli swój udział w tym przedsięwzięciu. Teraz czas na sprawdzających. Myślę, że nie mają łatwiejszego zadania niż my, bo w kilka godzin dostali od każdego ucznia pracę do oceny, a niejednokrotnie stres sprawia, że pisma nie należą do najpiękniejszych.

W ten sposób minęły trzy dni. Dziwi mnie fakt, iż wiÄ™kszość uczniów nie wyraża siÄ™ sceptycznie o takich podsumowaniach roku. Najwidoczniej wiedzÄ…, że „maÅ‚e matury” pomogÄ… im później w zdaniu prawdziwych egzaminów dojrzaÅ‚oÅ›ci. WedÅ‚ug mnie diagnozy sÄ… bardzo przydatne, bo pomagajÄ… w przezwyciężaniu stresu, uczÄ… nas, jak zaplanować sobie czas oraz jak rozwiÄ…zywać zadania typu maturalnego.

tekst: Mikołaj Zapotoczny, kl. Ia
foto: pani Jadwiga Sulima, Anna GÅ‚Ä…b, kl. Ia

 
Copyright © 2015
5312724 Unikalnych wizyt

Powered by v6.01.19 || EF IV by eXtreme Fusion © 2003-2005 | Original DAJ Glass Theme by: Dustin Baccetti : Ported for PHP-Fusion by: